Lewy i prawy prosty - jak prawidłowo wyprowadzać te ciosy?
Chciałbyś zacząć przygodę ze sztukami walki, ale nie masz czasu na trening w klubie? Jest dla Ciebie rozwiązanie. Nie musisz od razu zapisywać się do sekcji sportów walki, aby móc skutecznie się bronić. Podstawowych zasad samoobrony możesz nauczyć się nie wychodząc z domu. Wystarczy zastosować się do kilku wskazówek. Z dzisiejszego artykułu dowiesz się jak wyprowadzać lewy i prawy prosty. Te uderzenia stosowane są prawie w każdej sztuce walki i pomogą Ci skutecznie bronić się przed napastnikiem.
Prawidłowa pozycja walki kluczem do sukcesu
W każdej sztuce walki pozycja jest najważniejsza. To dzięki niej łatwiej utrzymać równowagę, blokować i wyprowadzać uderzenia. Lewy i prawy prosty będzie nieskuteczny, jeżeli nie przyjmiesz odpowiedniej postawy.
Najpierw stań luźno a stopy ustaw prostopadle do siebie na szerokości barków. Jeśli jesteś praworęczny, to wysuń lewą nogę do przodu. Ciężar ciała powinien być równomiernie rozłożony na każdą z nóg. Teraz lekko ugnij kolana. Pięta nogi prawej może być lekko podniesiona. Unieś barki i schowaj szczękę między nimi. Pięści podnieś do góry, tak aby osłaniały głowę. Łokcie muszą przylegać do ciała.
Naucz się dobrze zaciskać pięść
Zanim wyprowadzisz lewy i prawy prosty, musisz nauczyć się zaciskać pięści. Wiele osób popełnia błędy kończące się urazami kciuka i śródręcza. Pamiętaj, że po zaciśnięciu palców kciuk musi być na zewnątrz i nakrywać palec wskazujący i środkowy. W prawidłowym układaniu pięści pomaga robienie pompek na kostkach.
Doświadczeni zawodnicy wiedzą, że nie uderza się całą powierzchnią pięści. Wyprowadzając cios gołą ręką, musisz starać się uderzyć przeciwnika tylko dwoma największymi kostkami, bo są one najtwardsze. Uderzenie ostatnią najmniejszą kostką może skończyć się jej wybiciem. Zadawanie ciosów dwoma największymi jest bolesne nawet przy niewielkiej sile uderzenia.
Lewy i prawy prosty - technika uderzania
Skoro już wiesz, jak wygląda pozycja walki i jak zacisnąć pięści, to możesz zacząć uderzać lewy i prawy prosty. Wiele osób uważa, że nie ma w tym żadnej filozofii i jest to bardzo proste. Warto jednak zwrócić uwagę na techniczne aspekty tych technik, bo dzięki nim cios będzie mocniejszy i skuteczniejszy.
Zacznij od lewego prostego. Uderz, prostując rękę do końca. W trakcie wyprowadzania ciosu musisz zaangażować do pracy całe ciało. Skręć zarówno biodra, jak i barki maksymalnie w prawo. Pamiętaj o ugiętych nogach. W końcowej fazie uderzenia pięta lewej nogi powinna być podniesiona. Szczękę schowaj za barkiem, aby chronić się przed kontratakiem przeciwnika.
Zanim uderzysz prawy prosty, powróć lewą ręką do głowy. Nie możesz wyprowadzić kolejnego ciosu wcześniej niż przed powrotem ręki. Zawsze jedna pięść musi chronić szczękę i skroń. Uderzając prawy prosty, musisz skręcić się całym ciałem w lewo. W końcowej fazie uderzenia tym razem prawa pięta powinna być lekko uniesiona.
Nie musisz być silny, aby mocno uderzać!
Wbrew pozorom moc uderzenia nie zależy od siły mięśni. Oczywiście muskulatura i masa ciała mają duży wpływ, ale najważniejsza jest technika. Pamiętaj, że to nie pięść uderza, ale dynamiczny skręt bioder i barków.
Możesz wykonać takie ćwiczenie: Dłonie schowaj za plecami i postaraj się pracować samym ciałem tak, jak przy wyprowadzaniu ciosów. Wykonuj skręty nogami, biodrami i barkami. Pamiętaj o nogach zgiętych w kolanach.
Ciosy proste można porównać do uderzeń młotkiem. To nie obuch uderza - jest on jedynie zakończeniem młotka. Najmocniejsze uderzenie będzie, gdy ręka trzyma za sam koniec trzonka. Tak samo bark jest na samym końcu ręki i to on odpowiada za mocny cios.
Lewy i prawy prosty możesz ćwiczyć na worku bokserskim lub z partnerem na tarczy treningowej. Jednym z poważniejszych błędów wpływających na siłę uderzenia jest nieodpowiedni dystans od worka lub partnera. Jeżeli będziesz zbyt blisko, to wpłynie to na słabą siłę uderzenia, bo kąt między ramieniem a przedramieniem będzie ostry. W ostatniej fazie uderzenia ręka powinna być tylko minimalnie zgięta w łokciu. Z kolei zbyt duży dystans sprawi, że stracisz równowagę, próbując dosięgnąć przeciwnika lub w ogóle go nie trafisz.